Podzielniki kosztów ogrzewania – błędy w rozliczaniu energii cieplnej przy ich wykorzystaniu

Rozliczenia odbiorców energii cieplnej na podstawie zużycia są prawnie wymagane. Zapisy Ustawy prawo energetyczne  regulują dość precyzyjnie w jaki sposób rozliczyć budynek jako całość, natomiast w kwestii rozliczeń indywidualnych lokali pozostawiają dość spory margines do interpretacji, co doprowadziło do sytuacji w której każdy budynek może być traktowany w inny sposób. Zakończenie sezonu grzewczego i rozliczenia energii cieplnej w poszczególnych lokalach to okres w którym lokatorzy budynków wielorodzinnych sygnalizują nieprawidłowości w rozliczeniach dotyczących ich indywidualnych rachunków. Doniesienia o takich sytuacjach pojawiają się w mediach, zbulwersowani a czasem i zrozpaczeni właściciele mieszkań szukają pomocy gdzie to tylko możliwe,  kierując skargi również do Ministerstwa Energii, w ostatnich tygodniach problemem tym zajął się także Rzecznik Praw Obywatelskich.

Podstawowy problem w rozliczeniach stanowi określenie faktycznego zużycia energii cieplnej z podziałem na poszczególne lokale. Obecnie wykorzystywane są dwa typy urządzeń które pomagają owo zużycie podzielić:

  1. Ciepłomierze – jako urządzenia bezpośrednio mierzące zużycie ciepła w lokalu – rejestracja obywa się w jednostkach obowiązujących w układzie SI takich jak GJ lub kWh.
  2. Podzielniki kosztów ogrzewania (pko) – jako urządzenia pośrednie, służące do określenia udziału grzejników danego lokalu w zużyciu ciepła dostarczonego dla całego budynku – rejestracja odbywa się w jednostkach bezwymiarowych

Nieprawidłowości pojawiające się w indywidualnych rozliczeniach występują najczęściej w przypadku zastosowania pko, niemniej jednak błędy i zaniedbania o których napiszę poniżej będą też wpływały na poprawność rozliczeń  energii w lokalach wyposażonych w ciepłomierze.

Lokatorzy zgłaszający zastrzeżenia co do poprawności rozliczeń ciepła główną winą za wysokość rachunków obarczają niewłaściwie pracujące pko. Kilkuletnia analiza tego typu zgłoszeń prowadzi do nieco odmiennych wniosków. Nieracjonalne z punktu widzenia praw fizyki koszty ciepła przypadające na określony lokal, w ok. 80% są wypadkową kilku czynników  znajdujących się poza pko. Determinanty wpływające na wysokość opłat za energię cieplną dla danego lokalu można podzielić na dwie grupy:

  1. Techniczne – wynikające ze stanu technicznego instalacji grzewczej i jej wyposażenia, oraz warunków eksploatacji całego budynku i poszczególnych lokali.
  2. Formalne – wynikające z przyjętego sposobu rozliczania kosztów.

W poniższej części materiału przedstawiam najczęściej popełniane błędy i zaniedbania, których konsekwencją mogą być zawyżone rachunki z tytułu ogrzewania lokalu.

PRZYGOTOWANIE TECHNICZNE BUDYNKU DO ROZLICZANIA KOSZTÓW CIEPŁA Z ZASTOSOWANIEM PODZIELNIKÓW KOSZTÓW OGRZEWANIA

Wprowadzenie do systemu rozliczeń ciepła w danym budynku pko powinno być ostatnim etapem działań o charakterze technicznym mających na celu doprowadzenie instalacji centralnego ogrzewania(c.o) do pełnej sprawności technicznej. Zadaniem sprawnej instalacji c.o. jest efektywne wykorzystanie ciepła w budynku poprzez doprowadzenie go w wymaganych ilościach do przestrzeni ogrzewanych, jak również ograniczenie zbędnych jego strat. Niestety często praktyka jest taka, że pko są stosowane zamiast kompleksowej modernizacji instalacji grzewczej. Łącząc takie działanie z zapisami Regulaminu Rozliczania Kosztów Energii Cieplnej próbuje się zrzucać wyłączną odpowiedzialność na lokatorów za ilość zużytej energii.

Na efektywność instalacji grzewczej wpływ ma kilka zasadniczych czynników:

Zdolność instalacji grzewczej do przesyłu i oddawania ciepła do pomieszczeń – z upływem czasu i pod działaniem czynników naturalnych takich jak wytrącający się kamień, oraz inne osady,  instalacja wewnątrz będzie pokrywała się zanieczyszczeniami, które mają wpływ na prawidłową cyrkulację czynnika grzewczego, oraz na oddawanie ciepła przez grzejniki. Instalacja musi być okresowo płukana.

Izolacja przewodów w przestrzeniach nie ogrzewanych – pomimo iż w trakcie powstawania budynku, rury zostały zaizolowane, izolacja wraz z upływem czasu traci swoje właściwości. Oceniając jej stan ( np. na podstawie badań termograficznych) , powinny zostać określone fragmenty rurociągu gdzie należy ją wymienić na nową, po to aby nie tracić energii w miejscach gdzie jest ona zbędna. Jeżeli chodzi o wielkość tych strat to mogą one sięgać kilkunastu %.

Automatyczne odpowietrzenie instalacji – część instalacji nie jest jeszcze w nią wyposażona. Jest to element wpływający na odpowiednią cyrkulację czynnika w obiegu grzewczym.

Zrównoważenie hydrauliczne instalacji – głównymi elementami odpowiadającymi za poprawny rozdział ciepła na poszczególne piony grzewcze są odpowiednio dobrane zawory pod pionowe. Hydrauliczne równoważenie instalacji ma za zadanie nie dopuścić do sytuacji w której część budynku będzie nie dogrzana, a inna przegrzana. Dodatkowym elementem tego układu są zawory przy grzejnikowe.

Zawory termostatyczne przy grzejnikach wraz z głowicami +16st.C – o ile same zawory termostatyczne nie budzą większych wątpliwości, o tyle problem stanowią głowice regulujące indywidualną temperaturę w pomieszczeniach. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie §134.5 i 134.6 regulatory ograniczające dopływ ciepła do grzejników powinny działać automatycznie oraz umożliwiać uzyskanie w pomieszczeniach temperatury nie niższej niż 16st.C w pomieszczeniach o temperaturze obliczeniowej 20st.C i wyższej. Rzeczywistość nie jednokrotnie bywa inna. W budynkach są zamontowane głowice nie spełniające tego kryterium, i o ile jestem w stanie zrozumieć sytuację kiedy ich montaż nastąpił przed wejściem tego przepisu w życie i do dnia dzisiejszego zarządcy i mieszkańcy nie dokonali ich wymiany, o tyle nie rozumiem sytuacji w której zarządca zlecając wymianę zaworów wraz z głowicami wymusza na ich dostawcy aby urządzenia nie posiadały takiego ograniczenia – są to  przykłady nie tak odległe gdyż spotkałem się z czymś takim jeszcze w ubiegłym roku. Co powoduje taki stan rzeczy? Sytuacja taka otwiera lokatorom możliwość do maksymalnego ograniczenia przepływu przez grzejniki, które w wyniku takiego działania mogą pracować jedynie w trybie antyzamarzaniowym, nie ogrzewając praktycznie lokalu. Konsekwencje ponoszą właściciele mieszkań sąsiednich, którzy ogrzewają takie mieszkanie ciepłem przenikającym przez ściany wewnętrzne, ich grzejniki pracują z pełną mocą, a pko na nich zamontowane naliczają jednostki zużycia, których przeliczona wartość może być większa niż potrzeby danego lokalu.

Własny węzeł cieplny w budynku – jest to urządzenie przekazujące energię z sieci ciepłowniczej do instalacji wewnątrz budynku. Celowo użyłem przymiotnika własny, gdyż wśród części zarządców i wspólnot widać tendencję do przekazywania węzła na rzecz dostawcy ciepła. Jest to rozwiązanie błędne ponieważ zostaje utracona możliwość kontroli na pracą węzła cieplnego. Dostawca wtłoczy do budynku tyle ciepła ile wynika z umowy, choć fizycznie taka ilość może być w danym sezonie zbędna. Jeżeli nałożymy na to instalację grzewczą, która nie jest w najlepszym stanie technicznym i wynikające z tego straty energii cieplnej, to ktoś za to musi zapłacić. Obecnie na rynku są dostępne rozwiązania techniczne pomagające optymalizować pracę węzła i zarządzać ilością dostarczanej do budynku ilości ciepła. Zarządca, lub wspólnota nie mająca kontroli na węzłem traci taką możliwość.

Podsumowując wątek instalacji grzewczej – jej stan i wyposażenie techniczne będzie wpływało na wskazania pko i indywidualne rachunki na dwa sposoby:

  • Nierównomierne ogrzewanie poszczególnych lokali będzie prowadziło do sytuacji w której część z nich będzie ogrzewana w mniejszym lub większym stopniu przez ciepło z lokali sąsiednich. W lokalach dogrzewanych przez sąsiadów pko będą pokazywały niewielkie zużycie energii cieplnej, z kolei w lokalach które grzeją siebie i sąsiadów pko  mogą wskazywać zużycie wyższe niż to wynikające z potrzeb.
  • Nie kontrolowane straty energii cieplnej ( np. poprzez niewłaściwie zaizolowane rurociągi) będą powodowały wzrost kosztu jednostki podzielnikowej, która ma bezwzględny wpływ na wysokość opłaty końcowej.

Warto w tym miejscu również zaznaczyć że moc instalacji grzewczej musi być dopasowana do zapotrzebowania na energię cieplną budynku. Dość często zapomina się o tym podczas wykonywania różnego rodzaju prac termomodernizacyjnych przegród zewnętrznych i pomimo obniżenia potrzeb budynku nie obniża się mocy instalacji. Negatywny wpływ na wskazania pko  będą miały przewymiarowane grzejniki – wspomnę o tym nieco więcej poniżej przy ich charakterystyce.

PODZIELNIKI KOSZTÓW OGRZEWANIA

Rodzaje podzielników ciepła

Obecnie rozróżniamy trzy podstawowe grupy podzielników jakie są zamontowane w lokalach mieszkalnych i użytkowych:

    • podzielnik wyparkowy (pracujący na zasadzie odparowania cieczy) – tego typu podzielniki były montowane jeszcze kilka lat temu, obecnie nie są już oferowane, niemniej jednak w zasobach mieszkaniowych znajduje się ich sporo.
    • podzielnik elektroniczny z jednym czujnikiem temperatury grzejnika ,
  • podzielnik elektroniczny z dwoma czujnikami temperatury – grzejnika i pomieszczenia, w którym się znajduje.

Wpływ miejsca montażu na wskazania pko.

Sposób a w szczególności miejsce montażu są bardzo istotne z punktu widzenia poprawności jego wskazań. W zależności od typu podzielnika zasady montażu określają normy PN EN 835 – dla podzielników wyparkowych ( których nie są już dostępne w ofercie handlowej), oraz PN EN 834 – dla podzielników elektronicznych

Wymagania wynikające z norm czasem trzeba skorygować o wymagania stawiane przez producenta grzejników. W przypadku kiedy z przyczyn technicznych nie można umieścić pko w połowie długości grzejnika, miejsce jego montażu powinno zostać przesunięte w kierunku zaworu grzejnika.

Dostosowanie pracy pko do mocy grzejnika – w trakcie montażu charakterystyka jego pracy  musi zostać skorelowana z typem i mocą grzejnika. Zadaniem montera jest przyporządkowanie do podzielnika konkretnego typu grzejnika. Dostawcy pko mają doświadczonych i wyspecjalizowanych monterów, i na tym etapie powstaje naprawdę niewiele błędów. Natomiast jeżeli już się pojawią mają wpływ na wartość wskazań.

Wpływ przewymiarowanego grzejnika na wskazania pko. W cyklu eksploatacji budynku dochodzi do sytuacji w której w wyniku prac termomodernizacyjnych obniża się zapotrzebowanie budynku na energię cieplną, co jak pokazuje doświadczenie nie jest dla wykonawcy i zarządcy budynku równoznaczne z obniżeniem mocy instalacji grzewczej. Mamy wówczas do czynienia z przewymiarowaną instalacją w tym grzejnikami. Efektem tego jest dławienie przepływu w instalacji przy pomocy zaworów, co z kolei wpływa na poprawność wskazań pko jeżeli nie zostały one przeprogramowane do pracy w oparciu o nowe parametry.

Niewłaściwa eksploatacja pko przez lokatorów. Jeżeli chodzi o ten czynnik, to mam głównie na myśli sytuację w której grzejniki z zamontowanymi pko są zabudowane różnymi elementami dekoracyjnymi, przesłonami itp. Zabudowanie podzielnika przy jednocześnie pracującym grzejniku prowadzi do sytuacji w której temperatury panujące pomiędzy przesłoną a grzejnikiem są zdecydowanie wyższe niż w pomieszczeniach, co bezpośrednio przełoży się na błędy we wskazaniach. Znam też przypadek kiedy ktoś nie zabudował wprawdzie grzejnika, ale przystawił do niego biurko, a pod nim umieścił komputer, który pracując praktycznie przez większą część doby, emitował dodatkowe ciepło w okolicach pko doprowadzając do naprawdę dużych wskazań.

Zabudowa grzejników na których są zainstalowane pko jest bezwzględnie niedopuszczalna.

WSPÓŁCZYNNIKI KORYGUJĄCE LAF UZALEŻNIONE OD POŁOŻENIA LOKALU W BRYLE BUDYNKU

Problematykę doboru współczynników korygujących LAF opisywałem szczegółowo w materiale pt: LAF współczynniki korekcyjne uwzględniające położenie lokalu w bryle  https://oszczędnybudynek.pl/laf-wspolczynniki-korekcyjne-uwzgledniajace-polozenie-lokalu-w-bryle/

Jeżeli chodzi o ten element algorytmu rozliczeniowego to mamy dwie możliwości jego doboru:

  1. Gotowe z tablic COBRIT INSTAL – ich podstawową wadą jest to iż często nie odzwierciedlają rzeczywistych strat ciepła z danego lokalu, ale poprzez swój czytelny i bardziej zrozumiały dla ludzi którzy nie są specjalistami  układ są łatwiej akceptowalne.
  2. Wyznaczane metodą obliczeniową – jeżeli są wykonane zgodnie z normami, to są bardzo dokładne i odzwierciedlają rzeczywiste straty energii cieplnej. Zgodnie z metodologią uwzględniane są straty przez przegrody zewnętrzne, ale również i wewnętrzne( częściowe ogrzewanie sąsiednich lokali o którym wspominałem powyżej). Często bywa tak że ich układ jest mniej czytelny, co wywołuje sporo kontrowersji wśród lokatorów.

Bardziej sprawiedliwymi i oddającymi stan faktyczny są współczynniki LAF wyznaczane metodą obliczeniową, różnice w odniesieniu do współczynników z tablic w zależności od budynku i przede wszystkim samego lokalu mogą wynosić kilkanaście %.  Przy czym należy tutaj zaznaczyć że występujące różnice dla poszczególnych lokali mogą być zarówno na plus, jak i na minus.

Stąd też zdarzają się sytuacje, kiedy zamówione i obliczone współczynniki LAF wywołują tak wiele kontrowersji ( jeżeli komuś z tablic wychodzi 0,8 a po obliczeniu wychodzi np. 0,92) że nie są wprowadzane do systemu rozliczeniowego, a szkoda gdyż mogą mieć istotny wpływ na wysokość rachunku za energię cieplną.

KONTROLA POPRAWNOŚCI WSKAZAŃ PODZIELNIKÓW KOSZTÓW OGRZEWANIA

Czynniki wymienione powyżej są powodem sytuacji w której część użytkowników będzie ponosiła niewielkie opłaty za ciepło, dla części te opłaty będą zawyżone. Należy do nich dodać jeszcze zjawisko ogrzewania lokali pionami grzewczymi. Lokale o korzystnym położeniu ( środkowe) można ogrzać wykorzystując ciepło właśnie z pionów, oraz to przenikające przez ściany wewnętrzne z sąsiednich lokali. Pojawia się zatem pytanie o narzędzia pozwalające na weryfikację poprawności wskazań pko. Przez wiele lat nie było takiej możliwości, kilka lat temu z pomocą przyszli niemieccy inżynierowie borykający się z podobnymi problemami do tych jakie występują w części Naszych budynków. Metoda dotyczy wyłącznie podzielników elektronicznych i opiera się na analizie zbiorczego rozliczenia pod kątem trzech wskaźników:

1.  Udziału ciepła emitowanego przez grzejniki w całkowitym cieple dostarczonym do budynku.

Określa on ilość ciepła dostarczonego do budynku, która zostaje przekazana do ogrzewanych pomieszczeń przez grzejniki. Wartość graniczna to 34%. Jeżeli ilość ciepła wyemitowanego do poszczególnych pomieszczeń przez grzejniki z całego wolumenu ciepła dostarczonego do budynku jest mniejsza niż 34%, wówczas rozliczenie kosztów ogrzewania jedynie na podstawie rejestracji ciepła z grzejników nie jest prawidłowe.

2. Odchylenia standardowego wartości znormalizowanego zużycia związanego z ogrzewaną powierzchnią.

Określa rozkład poszczególnych wartości zużycia odniesionych do powierzchni na tle średniej wartości zużycia dla całego budynku. Odchylenie standardowe nie może wynosić więcej niż 0,85

3.  Liczbie lokali o niskim zużyciu ciepła.

Określa udział lokali o małym jednostkowym zużyciu(zużycie ciepła na jednostkę powierzchni) w średnim jednostkowym zużyciu dla całego budynku. Jako małe przyjmuje się zużycie do 15% średniego jednostkowego zużycia dla całego budynku(suma wskazań zużycia przez sumę powierzchni wszystkich lokali opomiarowanych). Graniczna liczba lokali o małym zużyciu przyjmuje się również na poziomie 15%.

Metoda o której piszę powyżej nosi skróconą nazwę VDI (Verein Deutscher Ingenieure). Dwa lata temu próbowała wdrażać ją w Polsce wśród swoich klientów (posiadających jej pko) jedna z firm rozliczeniowych, niemniej jednak bez większych sukcesów. Procedura weryfikacji poprawności wskazań pko przy jej wykorzystaniu nie jest drogą usługą i powinna być stosowana przy każdym rozliczeniu, zważywszy że poza wspomnianą firmą rozliczeniową może ją wykonać inżynier specjalista a tych mamy dostępnych w naszym kraju.

REGULAMIN ROZLICZANIA KOSZTÓW CIEPŁA

Jest dokumentem, który przygotowany w nie do końca przemyślany sposób potrafi przysporzyć wielu problemów i mieć znaczący wpływ na wysokość opłat za energię cieplną. Zasadniczą bolączką przy jego opracowywaniu jest fakt iż niewiele jest przepisów ściśle regulujących poszczególne kwestie związane z rozliczaniem lokali indywidualnych. Zbyt dużo miejsca do interpretacji powoduje dowolność w ustalaniu części zasad regulaminu. Jeżeli chodzi o regulacje prawne, to w głównej mierze wyznacznikiem powinien być tutaj art. 45a Prawa Energetycznego. Poniżej dla przypomnienia kilka istotnych wymagań wynikających z tego aktu prawnego, część z nich z autorskim komentarzem:

  • Wysokość opłat powinna być ustalana w taki sposób, aby zapewniała wyłącznie pokrycie ponoszonych przez odbiorcę kosztów zakupu paliw gazowych, energii elektrycznej, lub ciepła.
  • Jeżeli miejsce zainstalowania układu pomiarowo – rozliczeniowego służącego do rozliczeń kosztów zakupu ciepła jest wspólne dla dwóch, lub więcej budynków wielolokalowych, albo dwóch lub więcej grup lokali, właściciele, lub zarządcy tych budynków są obowiązani wyposażyć: budynki te i grupy lokali w ciepłomierze; lokale, tam gdzie jest to technicznie wykonalne i opłacalne w ciepłomierze, lub wodomierze ciepłej wody użytkowej.

Koszty zakupu ciepła, rozlicza się stosując metody wykorzystujące:

Dla lokali mieszkalnych i użytkowych

-wskazania ciepłomierzy

-wskazania urządzeń umożliwiających indywidualne rozliczenie kosztów niebędących przyrządami pomiarowymi w rozumieniu przepisów metrologicznych

-powierzchnię, lub kubaturę tych lokali

Dla wspólnych części budynku wielolokalowego: powierzchnię lub kubaturę tych części odpowiednio w proporcji do powierzchni lub kubatury zajmowanych lokali.

Właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego dokonuje wyboru metody rozliczania całkowitych kosztów zakupu ciepła na poszczególne lokale mieszkalne i użytkowe w tym budynku, tak aby wybrana metoda zapewniała:

    • Energooszczędne zachowania (takie postawy będą wynikiem jedynie rozliczania kosztów w oparciu o wskazania urządzeń zamontowanych w danych lokalach, nie zaś zbiorowej odpowiedzialności wynikającej z rozliczania energii cieplnej odniesionej do powierzchni)
    • Zachowanie prawidłowych warunków eksploatacji budynku i lokali w zakresie temperatury i wentylacji, określonych w przepisach prawa budowlanego ( zapis w mojej ocenie zbędny w sytuacji kiedy budynek wyposażony jest w odpowiednią automatykę regulującą pracę instalacji c.o, jeżeli tak nie jest , to jest to technicznie bardzo skomplikowane, ekonomicznie drogie; wypełnienie tego zapisu wymagałoby zastosowania systemu monitorującego warunki temperaturowe we wszystkich pomieszczeniach; ponadto jak promować w systemie rozliczeniowym lokatorów zachowujących prawidłowe warunki eksploatacyjne )
  • Ustalanie opłat za zakupione ciepło w sposób odpowiadający zużyciu ciepła na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody użytkowej.

W zależności od warunków technicznych budynków i lokali uwzględniała:

  • Ilość ciepła dostarczanego do lokalu z pionów grzewczych, lub przenikania między lokalami oszacowanego w szczególności na podstawie rejestracji powietrza w lokalu, jeżeli jest to technicznie możliwe i ekonomicznie uzasadnione ( technicznie skomplikowane, ekonomicznie nie uzasadnione gdyż poza rozbudowanym systemem monitoringu wartości temperatur dla każdego pomieszczenia, należałoby corocznie wykonywać nowe obliczenia zysków ciepła w pomieszczeniu dla danego sezonu rozliczeniowego, co zdecydowanie podraża koszty, ale także wydłuża czas wykonania rozliczenia).
  • Współczynniki wyrównawcze zużycia ciepła na ogrzewanie, wynikające z położenia lokalu w bryle budynku (problematyka poprawnego doboru współczynników została opisana powyżej).
  • W przypadku gdy właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego wprowadził metodę wykorzystującą ciepłomierze lub pko , lokator udostępnia swoje pomieszczenia w celu ich zainstalowania lub wymiany oraz umożliwia dokonywanie ich kontroli i odczytu wskazań w celu rozliczania kosztów zużytego ciepła w tym budynku (sytuacje w których lokator nie wyraża zgody na zainstalowanie urządzeń, lub ich kontrolę nie są przypadkami epizodycznymi, jeżeli tak postępuje musi liczyć się z konsekwencjami, mogącymi przybrać finansową formę; przed zmianą niektórych zapisów Prawa Energetycznego zarządcy mogli stosować w takich przypadkach obciążenie w wysokości nie zbilansowanych kosztów – zmiana ograniczyła tę możliwość).
  • Jeżeli użytkownik lokalu nie udostępni właścicielowi lub zarządcy budynku ciepłomierzy, wodomierzy, lub urządzeń umożliwiających indywidualne rozliczenie kosztów, niebędących przyrządami pomiarowymi w rozumieniu przepisów metrologicznych, w celu dokonania ich odczytu albo użytkownik lokalu dokona ingerencji w ten przyrząd lub urządzenia w celu zafałszowania jego pomiarów lub wskazań, właściciel lub zarządca budynku może: dochodzić od użytkownika tego lokalu odszkodowania albo obciążyć użytkownika tego lokalu w okresie rozliczeniowym kosztami ogrzewania w wysokości nie wyższej niż i  iloczyn średniej wartości kosztów ogrzewania: m3 kubatury budynku wielolokalowego i kubatury lokalu użytkowanego albo, m2 powierzchni budynku wielolokalowego i powierzchni lokalu użytkowanego.

A więc regulamin powinien uwzględniać min. w/w zapisy. Należy też zwrócić uwagę na inne autorskie zapisy które mogą wpływać na wysokość rachunków za energię cieplną jak np. stanowiący o tym iż koszty zmienne dzielone są wyłącznie pomiędzy te lokale w których pko wykażą zużycie ciepła – problem wskazań pko w części lokali i ich brak w innych opisałem powyżej, dlatego też uwzględniając dynamiczne przemiany cieplne zachodzące w budynku tego typu zapisy nie powinny być stosowane.

Podział kosztów

Powinien odzwierciedlać składowe faktury otrzymanej od dostawcy ciepła, jak również nie skłaniać  jednocześnie części lokatorów do  poszukiwania rozwiązań mających na celu zafałszowanie wskazań pko.

Koszty dzielą się na:

  • Stałe
  • Zmienne – wynikające ze wskazań głównego ciepłomierza danego budynku.

Prawidłowe postępowanie to takie gdy przy każdym rozliczeniu zarządca określa procentowy podział tych dwóch części. Dlaczego tak? Ponieważ każdorazowo procentowa relacja tych składowych na fakturze od dostawcy może się co rocznie różnić, w rzeczywistości relacja ta jest ustalana w Regulaminie rozliczania kosztów na kilka lat.

Daje się również w ostatnich latach zauważyć tendencję do dodatkowego komplikowania algorytmów rozliczeniowych poprzez dodatkowy podział kosztów zmiennych na: zmienne zależne, oraz zmienne niezależne. Zmienne zależne są pochodną wartości odczytanych z pko, z kolei zmienne niezależne mają odnosić się do:

  • Ogrzewania części wspólnych,
  • Ogrzewania łazienek, oraz kuchni, z których opomiarowania pko zarządcy rezygnują,

Odejście od montażu pko na grzejnikach w łazienkach i kuchniach  jest tłumaczony tym iż muszą być one bezwzględnie ogrzewane w celu wymuszenia ruchu powietrza związanego z ich wentylacją ( tutaj pełna zgoda), a zamontowane pko mogłyby skłaniać lokatorów do przykręcania zaworów grzejnikowych w celu zmniejszenia ich wskazań. Rozwiązanie dla tego typu obaw jest bardzo proste: wystarczy zastosować wymagane przez odpowiednie przepisy zacytowane powyżej zawory termostatyczne z właściwymi głowicami i problem nie ogrzewanych pomieszczeń zostaje wyeliminowany. W następstwie nie ma konieczności dodatkowego komplikowania algorytmów rozliczeniowych, gdyż każdy dodatkowy element składowy to czynnik mogący generować błędy w rozliczeniu, które powinno być czytelne i zrozumiałe.

Sam podział kosztów pozostawia również wiele do życzenia, gdyż najczęściej stosowanymi korelacjami są takie, które określają wyższą część jako tzw. zmienną np.:

  • 55% koszty zmienne – 45% koszty stałe

z tendencją jak podkreślają zarządcy do wzrostu wartości części zmiennej, co jest kompletną bzdurą z punktu widzenia wpływu lokatorów na zużycie energii, gdyż mogą zaoszczędzić nie więcej niż 20 – 25%.  Określenie kosztów zmiennych na poziomie wyższym niż wynika to z możliwości technicznych prowadzi do sytuacji w której część lokatorów będzie podejmowała działania zmierzające do fałszowania wskazań pko. Tymi działaniami najczęściej będzie wspomniane powyżej przymykanie zaworów grzejników w celu ograniczenia dostawy ciepła do lokalu i grzanie się ciepłem przenikającym od sąsiadów, lub z pionów grzewczych, znane są przypadki posiadania dwóch kompletów grzejników – tzw. letnich z pko, oraz zimowych nie wyposażonych w te urządzenia.

Wśród osób odpowiedzialnych za przygotowanie regulaminów, którym wtóruje znaczna część lokatorów dominuje przeświadczenie że wysoki udział kosztów zmiennych poprzez wymuszenie oszczędzania doprowadzi do niższych opłat. Skutek bywa odwrotny, a finansowe konsekwencje nie przemyślanych zasad ponoszą lokatorzy starający się racjonalnie wykorzystywać energię cieplną dostarczaną przez instalację.

Często podnoszony jest argument że oszczędności na poziomie 10 – 20% są nie wielkie i tak naprawdę po co zawracać sobie nimi głowę. Jeżeli uwzględnimy jednak koszt ogrzewania przypadający na budynek w wysokości od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy, to wspomniana oszczędność wyrażona z złotówkach przybiera naprawdę namacalną wielkość. Energia cieplna jest tym medium, które pozwala na uzyskania znaczących oszczędności, które wspólnota, lub spółdzielnia może wykorzystać na inne niezbędne dla lokatorów potrzeby.

PODSUMOWANIE

Rozliczanie kosztów energii w oparciu o wskazania urządzeń zainstalowanych w poszczególnych lokalach jest istotnym czynnikiem w procedurze racjonalnego gospodarowania nią. Jej koszt w kolejnych latach będzie wzrastał, zgodnie z szacunkami Ministerstwa Rozwoju wzrost może osiągnąć 25%.

Dlatego też ważnym jest aby jej rozliczanie było wykonywane w oparciu o ilość faktycznie dostarczoną do poszczególnych lokali. Jak wspomniałem powyżej problem jest wielo aspektowy, a samo zagadnienie przepływu ciepła wewnątrz całego budynku złożone. Jeżeli w części lokali zarejestrowane zużycie będzie niewielkie, to w innych może zostać zawyżone, zwłaszcza jeżeli w budynku przeprowadzono poprawnie termomodernizację przegród zewnętrznych. Rozwiązaniem problemu nie jest przejście na rozliczanie kosztów ciepła w oparciu o powierzchnię lokalu, lub kubaturę, gdyż takie podejście nie będzie stymulowało energooszczędnych zachowań, co w konsekwencji będzie prowadziło do zwiększenia kosztów.

Podstawowym zadaniem jest przygotowanie budynku po kątem technicznym, co po pierwsze zapewni poprawny rozdział energii cieplnej, po drugie ograniczy jej straty. Kolejne zadanie to przygotowanie formalnej strony procesu rozliczeń uwzględniającej wymagania stosownych aktów prawnych, ale również wykorzystującej dostępną wiedzę inżynierską związaną z fizyką budynków. Istotnym jest aby podczas rozliczenia patrzeć na budynek jako całość, nie tylko pod kątem bilansowania kosztów, ale również sprawiedliwego ich rozłożenia na poszczególne lokale.

Powiązane artykuły:

https://oszczędnybudynek.pl/laf-wspolczynniki-korekcyjne-uwzgledniajace-polozenie-lokalu-w-bryle/

Opracował MW  zespół oszczędnybudynek.pl; kontakt z autorem: kontakt@oszczędnybudynek.pl